Mijając Uktę przemierzamy odcinek dwukilometrowy, docierając do Rezerwatu Krutynia Dolna im. Melchiora Wańkowicza, zwanego popularnie Małą Amazonką. Rezerwat ten został stworzony w maju 1989 roku. Założeniem Małej Amazonki jest otoczenie ochroną jezior polodowcowych, w skład których wchodzi np. Gardyńskie, Malinówko, Dłużec czy też Smolak oraz występującą tam bardzo rzadką faunę i florę.
Jest to odcinek trasy, gdzie rzeka spowalnia swój nurt, tworząc malownicze zakola i zakręty, a jej głębokość miejscami wynosi nawet 9 metrów. W wyjątkowo czystych wodach rzeki możemy obserwować na jej dnie raki. W otaczających ją okolicach możemy natomiast trafić nie tylko na sarny, łosie, jelenie, lisy, jenoty, wydry lub borsuki, ale także na rysie czy też wilki.
Uroku trasy na tym odcinku dodaje widok powalonych drzew, tworzących wyjątkową, nieco magiczną atmosferę miejsca, otoczonego leśnymi gęstwinami Puszczy Piskiej. Takie pejzaże właśnie przywodzą na myśl Amazonię, dzięki czemu powstała potoczna nazwa rezerwatu.
Melchior Wańkowicz w powieści „Na tropach Smętka” tak opisywał kilkadziesiąt lat temu ten urokliwy zakątek Polski: „Zakręt za zakrętem ma przynieść rozwiązanie zagadki tego kraju. Zakręt za zakrętem mija i tylko coraz większe ilości czapli zrywają się do lotu, znacząc na niebie charakterystyczne sylwety. Ogromne, brunatne jastrzębie pełnią swoją nieustającą służbę. Łódeczka jest punkcikiem w tej podmokłej i sennej dolinie. Sady już okiściały, zbóż tu nie ma, kwiatom tu za mokro – jest królestwo surowej zieloności”.